Oba odtwarzacze bazują na tej samej płycie elektroniki, z przetwornikiem TDA1545 i napędem CDM 12.1.
W środku sporo wolnego miejsca. Uwagę zwraca skromny zasilacz i długi, biegnący po przekątnej, przewód sygnałowy do wzmacniacza słuchawkowego. Przykręcenie transformatora sieciowego bezpośrednio do obudowy sprzyja przenoszeniu drgań nie tylko na napęd i kwarc zegara, ale – w połączeniu z obudową jako pudłem rezonansowym – powoduje słyszalne „buczenie”. Warto dodać podkładki gumowe.
Ostrożnie wyjmujemy napęd wraz z płytą elektroniki.
Po odkręceniu trzech śrub odłączamy napęd od płyty. Uwaga na taśmę łączącą płytę z napędem!
Z lewej płyta Philipsa cd722, z prawej Marantza cd46 – identyczne.
Przed przystąpieniem do modyfikacji, jak zawsze, warto dokładnie zapoznać się ze schematem odtwarzacza.
Zwracam uwagę, że ścieżki są bardzo delikatne i łatwo można je uszkodzić przy przegrzaniu lutownicą.
Na początek zająć się trzeba zasilaniem: w miejsce kondensatora 4700uF wstawiamy 6800uF, a 3300uF wymieniamy na 4700uF. Stabilizator 5V można wyposażyć w mały radiator (niższa temperatura – mniejsze szumy własne).
Powyżej pokazano kolejny etap prac:
– dodatkowy stabilizator 5V dla DAC,
– nowe kondensatory 47uF Oscon w zasilaniu DAC,
– kondensatory 470uF (Panasonic FC) w zasilaniu OPA,
– wylutowanie fabrycznego wzmacniacza operacyjnego i wstawienie podstawki precyzyjnej,
– wymiana kondensatorów wyjściowych na Nichicon,
– dodanie baypassów (od spodu płyty),
– odłączono kabel doprowadzający sygnał do wzmacniacza słuchawkowego,
– usunięto fabryczne gniazda RCA i wstawiono nowe, pozłacane.
Nowy stabilizator napięcia dla DAC podłączono w następujący sposób: wyjście (nóżka 3) stabilizatora 7805 połączono z wylutowaną jedną końcówką rezystora 3,3om, tą do której doprowadzane jest napięcie 5V (w zasilaniu DAC, oznaczony na schemacie jako 3280), jego środek (masa) do masy na płycie (zworka 9206), a wejście (nóżka 1) krótkim przewodem do plusa kondensatora elektrolitycznego 6800uF (po wymianie).
Powyżej widać nowy stabilizator i dwa kondensatory Oscon w zasilaniu DAC. Po lewej, podstawka z nowym OPA (w tym przypadku jest to LM4562). Za czerwonym kabelkiem widać wlutowany (w miejsce fabrycznego) jedną nóżką kondensator wyjściowy Nichicon. Druga nóżka jest podlutowana do czerwonego przewodu i do wyjściowych gniazd RCA. W ten sposób pominięte zostało działanie tranzystorów mutujących, bez potrzeby ich wylutowywania.
Powyższa fotografia pokazuje miejsca bocznikowania ważniejszych kondensatorów w zasilaniu, kondensatorami 100nF (WIMA). Dwa niebieskie kondensatorki 100nF, zgodnie z zaleceniami producenta, przylutowano do wyprowadzeń fabrycznego stabilizatora 7805.
Poniżej widać, zainstalowane nowe gniazda RCA. Trzeba przedtem trochę powiększyć pilnikiem otwór w pokrywie odtwarzacza.
W tych CD możliwe są dalsze zmiany
(istnieje także możliwość dorobienia wyjścia cyfrowego),
ale już po tych, opisanych powyżej,
dźwięk nabrał zdecydowanie więcej szczegółowości, lepszej dynamiki i sceny.
„Witam, pragnę podzielić się moimi doświadczeniami ze współpracy z „GOLDFINCH MOD”
Napisałem o zamiarze poprawy dźwięku w moim cd Marantz 46 do pana Waldemara, w zamian dostałem bardzo szybko wszelkie informacje na temat możliwych modyfikacji i kosztów z nimi związanych.
Dostarczyłem więc cd do „warsztatu” i po kilku dniach był gotowy do odbioru.
A zagrał… zagrał tak, że w najśmielszych snach nie spodziewałem się takiej poprawy brzmienia w każdym aspekcie za takie małe pieniądze (150zł)!!!
Odniosłem wrażenie jakby ktoś wreszcie ściągnął koce z moich ulubionych głośników
Przestrzeń, analityczność dynamika, bas… po prostu bajka. Wiem co mówię z niejednego cd już muzę pochłaniałem
Maximum przyjemności za minimum kosztów!
Można się dokładnie umówić co do zakresu i ceny modyfikacji.
Oby więcej takich ludzi było w naszym pięknym kraju… było by mniej stresu…
Szczerze polecam, to „solidna firma”.
Pozdrawiam wszystkich audiofilów i nie tylko,
Jarek z Bydgoszczy”
————————-
Na poniższej fotografii widać inną wersję modyfikacji kolejnego egzemplarza tego odtwarzacza.
Zainstalowano dodatkowy układ zasilacza dla części analogowej (OPA). Również DAC posiada teraz oddzielne, stabilizowane dwustopniowo zasilanie (najpierw 12V, następnie z tego napięcia korzysta, umieszczony bezpośrednio przy TDA1545, układ 7805).
Ponad to, przerobiony został układ wyjściowy – wymontowane tranzystory mutujące i zmienione wartości rezystorów. Oczywiście, wykonane także zostały zmiany opisane powyżej.