Odtwarzacz zaliczany do „niskobudżetowych”, ale przy wykorzystaniu idei „shigaraki” okazuje się, że to świetna baza do modyfikacji, tym bardziej, że sporo w nim wolnego miejsca i sprawę obudowy mamy z głowy.
Założeniem było wyposażenie go w coaxialne wyjście „digiout”, wytłumienie i sprawdzenie jak będzie sprawował się jako transport. Później doszedł pomysł, że – skoro już jest – warto zmodyfikować fabryczne zasilanie i tor DAC-OPA, a sporo wolnego miejsca sprowokowało do wstawienia nowego DAC na TDA 1543 ze stopniem lampowym (tym bardziej, że mamy do dyspozycji bezpośrednie sygnały sterujące z dekodera i nie ma potrzeby „przechodzić” na SPDIF).

Poniżej fotoreportaż z realizacji tego udanego projektu.

Philips cd722
Na razie puste wnętrze…

Philips cd722
Założone nowe, pozłacane gniada RCA (NEUTRIK), część wytłumienia już wykonana.

Philips cd722
Wymienione kondensatory (min. OS-CON, Panasonic FC), nowy OPA (4562), w zegarze (clock) zamiast rezonatora piezoelektrycznego wstawiony został kwarc, dodano osobny stabilizator 5V dla DAC, jako kondensatory wyjściowe – Nichicon Muse.

Philips cd722
Widok zmian od spodu płyty.

Philips cd722
Pierwsze odsłuchy zmodyfikowanego toru fabrycznego (kondensatory wyjściowe zmienione na Nichicon Muse bipolarne). Na pierwszym planie płytka nowego DAC z TDA1543.

Philips cd722
Miejsce podłączenia sygnałów dla nowego DAC (niestety, tu w standardzie EIAJ).

Philips cd722
Próba nowego DAC z „doklejonym” układem do konwersji EIAJ na I2S.
Precyzyjnie dobrane rezystory pasywnej konwersji I/U (Rref – hellitrim do dokładnego ustawienia biasu) sprawiły, że dźwięk jest bardzo czysty, przestrzenny i precyzyjny, scena świetnie poukładana z wyborną przestrzenią.
Po tym DAC zamiast OPA, na wyjściu, pracować będą lampy.
Dodatkowo zainstalowano wyjście DIGIOUT, można więc całość wykorzystać jak transport (przy wykorzystaniu zewnętrznego DAC’a).

Philips cd722
Moduł zasilacza gotowy, transformator i mocowanie lamp także. Teraz trzeba zaznaczyć miejsca na otwory, przykręcić wszystko i połączyć.

Philips cd 722
Wszystko poukładane i połączone – wygrzewa się (przełącznik na tylniej ściance umożliwia wybór DAC’a).

Warto zwrócić uwagę na sposób podłączenia napięcia sieci 230V do odpowiednich układów.
Włącznik „sieciowy” odtwarzacza znajduje sie po stronie wtórnej transformatora fabrycznego i nie można do niego podpiąć dodatkowych zasilaczy, została więc opracowana mała, dodatkowa płytka (nazwałem ją „płytka AC”). Zmontowany na niej układ działa następująco: do gniazd „230V in” podłączamy sieć, a do „out cd” podłączamy fabryczny transformator (napięcie do niego podawane jest tylko przez bezpiecznik, z pominięciem styków przekaźnika). Po włączeniu odtwarzacza, na cewkę przekaźnika podawane jest napięcie 12V z „fabrycznego” zasilania. Przekaźnik, poprzez swoje styki (i bezpiecznik) podaje zasilanie na gniazda „aux”. Gniazda ARK są dwa, dla ew. podłączenia dwóch dodatkowych zasilaczy.
plytka AC foto
(Na fotografii przedstawiona jest pierwsza jej wersja, w której
wejście zasilania przekaźnika 12V było po prawej stronie.
Projekt został zmieniony, a zdjęcie zostało „lustrzanie odbite”,
aby pokazać stan aktualny, zgodny z projektem płytki, poniżej)

plytka AC

Oryginalna płytka ma wymiary 50x35mm. Zastosowany przekaźnik to: JQX-115F D12-1HS3(551).

Philips cd 722
Fotografia powyższa pokazuje sposób instalacji filtra sieciowego (nie trzeba wiercić nowych otworów w obudowie, co zawsze wiąże się z ryzykiem jej porysowania), oraz umiejscowienie płytki AC (starsza wersja).
Ścianki wokół elementów znajdujących sie pod napięciem sieci zostały, dla większego bezpieczeństwa, wyklejone taśmą izolacyjną.

Philips cd722
Górna część obudowy również została, w odpowiednich miejscach, zabezpieczona taśmą izolacyjną, a nad napędem przyklejona została mata wytłumiająca.

Zmodyfikowany odtwarzacz stał się teraz kombajnem o ogromnych możliwościach, posiada bowiem:
– DAC 1545A
– zmodyfikowane wyjście fabryczne z nowym OPA,
– nowy DAC TDA1543 za precyzyjnie dobranym pasywnym przetwornikiem I/U,
– stopień wyjściowy na lampach
– wyjście DIGIOUT.

Cóż, to trzeba usłyszeć…

Aktualizacja strony: 19.03.2013.

kontakt mail