Interesujący wzmacniacz, o dobrej dynamice i wyrównanej charakterystyce, niezłych parametrach i sporej mocy. Główne zarzuty z jakimi można się spotkać to ubgie, jednostajne brzmienie z małym nasyceniem wysokich tonów, pozbawionych detali.
Zmiany jakie zostały w nim dokonane szły w kierunku wyeliminowania tych mankamentów, tak aby dźwięk stał się bardziej wciągający, a barwy bogatsze.
Warto spojrzeć na jego parametry techniczne, publikowane przez producenta, aby nie ulegać zwodniczym (i często błędnym) opisom na różnych serwisach aukcyjnych.
Poniższy, blokowy schemat pozwoli lepiej zrozumieć działanie przycisków CD DIRECT i PURE DIRECT. Po wciśnięciu CD DIRECT sygnał z wejścia CD, poprzez CD-DIRECT AMP podawany jest na potencjometr głośności, następnie bezpośrednio na wejście POWER AMP, z pominięciem regulacji LOUDNESS, BALANCE i TONE CONTROL.
Wnętrze wzmacniacza bezpośrednio po otwarciu – cały zakurzony – dobrze, bo widać, że nie był „grzebany” (z prawej strony widać pionową kreskę – ślad po przetarciu palcem).
Po generalnym sprzątaniu wnętrze odzyskało blask i możemy podziwiać detale. W zasilaniu dwie potężne Elny for audio.
Na pierwszym planie, nieostre, dwa rezystory emiterowe tranzystorów końcowych. Na ich skrajnych końcówkach mierzymy napięcie DC – powinno być w zakresie od 0,2mV do ok 4.0mV, co oznaczać będzie prawidłowy prąd spoczynkowy.
Rzut oka na oryginalne tranzystory końcowe.
Warto zwrócić uwagę na tranzystorki Q117 i Q118 – czy mają dobrą styczność z radiatorem. W razie potrzeby wyczyścić i posmarować nową pastą termoprzewodzącą.
Na PCB sporo jest zwór… W środkowej części, na fotografii poniżej, widzimy charakterystyczną gwiazdkę miedzianą – to główny punkt masy.
Chcąc poprawić brzmienie wzmacniacza, należało poprawić nieco stabilizację zasilania stopni wejściowych oraz dobrać niektore kondensatory w torze audio.
W sumie dodano lub wymieniono prawie dwadzieścia kondensatorów…
Wzmacniacz od spodu, po zdjęciu osłony.
Wnętrze wzmacniacza po modyfikacjach; uporządkowano przewody zasilające, dodano ferryt na przewodzie sieciowym oraz nowe doprowadzenie masy.
Dźwięk stał się teraz detaliczny, lepsza lokalizacja instrumentów i wokali,
wzrosła mikrodynamika i kontrola basu.