Odtwarzacz wyposażony w napęd CDM 4/19 (laser porusza się w polu magnetycznym) oraz przetwornik cyfrowo-analogowy TDA1543.
Przed modyfikacjami, po przejrzeniu schematu, przyjęto następujące założenia:
– poprawiamy zasilanie,
– usuwamy OPA (po pierwsze, są słabej jakości, po drugie, odciążymy zasilacz),
– budujemy nowy DAC!
– przestawimy w tryb NON OVERSAMPLING
O kondensatorach w zasilaczu można poczytać min. tutaj.
Na powyższej fotografii widać dodany kondensator cenionej firmy i serii (Rubycon, seria ZL) przed stabilizatorem 5V. Dodano w ten sposób do pojemności Nichicona (znajdującej się po drugiej stronie płyty) wynoszącej 4700mikroF jeszcze 2200mikroF
Wszystkie ważne pojemności w zasilaczu zbocznikowano kondensatorami 100nF (WIMA).
Przenosimy się w rejon TDA1543.
Nowy, zewnętrzny DAC to spory koszt. Zastanówmy się przez chwilę, przecież na płycie mamy układy sterujące, zasilanie, mamy TDA1543 – wszystko co potrzebne do budowy nowego DAC!
Do roboty!
Poniżej widać cztery otwory – zostały po wylutowanym rezystorze i kondensatorze w zasilaniu DAC, w miejsce kondensatora zostanie teraz wlutowany Panasonic FC 470 uF.
Dwa czerwone kółka pokazują miejsca przecięć ścieżek. Odcinamy w ten sposób wyjścia DAC od wszelkich elementów „starej konstrukcji”, które mogły by zakłócić pracę układu w nowej konfiguracji. Zwróćmy też uwagę na rezystor SMD 3,3k (ten z napisem „332”, czyli 33+dwa zera3,3k) – o nim za chwilę.
Następnym krokiem będzie wyposażenie DAC w nowy stabilizator. Na poniższej fotografii widać układ 78L05, do którego napięcie wejściowe pobrano z plusa naszego Rubycona ZL (druga fotografia od góry). By nieco odciążyć stabilizator, w szereg dodano rezystor 37omów. (Na wejściu jest ok. 10V, TDA pobiera przy 5V wg. danych katalogowych ok. 60mA – łatwo policzyć ile wydzieli się mocy na stabilizatorze, jeśli nie zastosujemy rezystora.)
Czerwona kostka WIMA – 100nF – została przylutowana bezpośrednio do nóżek układu scalonego.
Pamiętajmy by wszystkie luty były solidne i pewne!
Układ TDA1541 ma wyjście prądowe, by odpowiednio wysterować wzmacniacz potrzebne nam napięcie. Musimy więc dokonać konwersji prądu na napięcie (I/U).
Zrobimy to na elementach pasywnych – rezystorach, połączonych od wyjścia do masy.
Warto poświęcić temu etapowi prac trochę czasu, odsłuchiwać jak zmienia się dźwięk w zależności od wartości tych rezystorów (wlutowujemy je pomiędzy wyjścia DAC – nóżki 6 i 8 – a masę). Wartości, które można zastosować: od 100omów do 5kom (dobrej jakości, o tolerancji 1% lub lepszej). Poniżej widać te dwa rezystory – w tym przypadku są to 3,3k.
Kolejną, ważną sprawą jest dobranie rezystora Vref (nóżka 7 TDA). Na płycie jest już wmontowany rezystor 3,3k (SMD), ale jego wartość jest za duża dla naszych potrzeb. Mamy dwie możliwości: albo go usunąć i dobrać nową wartość, albo zostawić i dodać rezystor równoległy (biorąc pod uwagę jego wpływ na wartość wypadkową dwóch, równolegle połączonych rezystancji).
Odpowiednio dobierając te trzy rezystory „ustawiamy” jakość działania naszego pasywnego przetwornika I/U.
Poniżej: gotowy układ, rezystory dobrane (w tym przypadku dodany został równolegle do istniejącego 3,3k rezystor 1,8k), wyjścia podłączone, oversampling wyłączony (opis tutaj), a niebieski kabelek włącza funkcję MUTE.
Wyjścia z nowego DAC wyprowadzone zostały na drugą stronę odtwarzacza, gdzie zamontowano kondensatory wyjściowe (bardzo cenione papierowo-olejowe), które dodatkowo zbocznikowano foliowymi Philipsami (sumaryczna wartość tych pojemności wynosi 2,7mikroF) i podłączono do nowych wyjść RCA.
Pozostała kwestia podjęcia decyzji co do wzmacniacza słuchawkowego – usunąć czy zostawić?
Dokonane odsłuchy były zaskoczeniem. Przestrzeń, detaliczność i barwa wzrosły niesamowicie, odnosi się wrażenie bycia pośród instrumentów.
MODYFIKACJE wersja 2
W tym egzemplarzu dokonano „klasycznych”, ale znacznych modyfikacji:
– wymiana szeregu kondensatorów w zasilaniu, również przy DAC i OPA (Rubycon, Panasonic FC),
– dodanie baypassów – 100nf WIMA, PHILIPS,
– wstawienie stabilizatorów +-15V,
– zamontowanie osobnego stabilizatora zasilania dla DAC,
– przestawienie w tryb non oversampling,
– wlutowanie precyzyjnych podstawek pod OPA,
– wymiana OPA na BurrBrown 2134,
– wymiana kondensatorów wyjściowych na bipolarne Nichicon Muse,
– przeróbka gniazd wyjściowych (pozłacane),
Na głównej płycie są wolne miejsca dla stabilizatorów +15V i -15V (napięciami tymi zasilane są OPA!). Producent ich nie zamontował! Ach, te oszczędności.
Na powyższej fotografii z lewej widać miejsce na płycie gdzie powinny znajdować się te stabilizatory (oznaczone jako 6590 i 6593 – już wstawiony), nieco poniżej jest miejsce dla kondensatorów. Na prawej fotografii pokazany jest widok od strony lutowania (elementy już są wstawione). Dwa czerwone prostokąty wskazują miejsca, w których były zwory (SMD) – podawały napięcie stałe, niestabilizowane do dalszej części układu. Zwory te koniecznie musimy usunąć!
Powyżej – nowe stabilizatory 7815 i 7915 wstawione. Nieco poniżej widać dwa niebieskie Philipsy 470uF.
Powyżej widać część przeprowadzonych zmian (gniazda RCA – jeszcze „po staremu”).
Odtwarzacz, przy odsłuchach, pokazał swoje nowe fantastyczne oblicze. Detale dobrze słyszalne, zdecydowana poprawa przestrzeni, bas ma teraz swoją moc.
Chcąc bardziej wykorzystać taką bazę dodano bufor lampowy (klasyczny układ na lampie PCC88 NOS), którego wyjście podłączono do nowych gniazd RCA. Na wyjściu zastosowano nieużywane kondensatory papierowo-olejowe zbocznikowane foliowymi Philipsami. Sygnał pobrano po pierwszym OPA (konwersja I/U).
Lampa dodała nie tylko nieco swojej specyfiki, ale nadała dźwiękowi jeszcze więcej przestrzeni.